Smażone kanie

Kanie płuczemy pod bieżącą wodą, osączamy na papierowym ręczniku, a następnie układamy blaszkami do góry. Kroimy w trójkąty, wycinamy miejsce na środku kapelusza, z którego wyrastała nóżka, doprawiamy solą lub kucharkiem, pieprzem. Na głęboki talerz dajemy bułkę tartą, na drugi dajemy 2 jajka, 2 łyżki mleka, roztrzepujemy widelcem. Pokrojone kanie moczymy z każdej strony w jajku, obtaczamy w bułce tartej, smażymy na rozgrzanym oleju na większym płomieniu do złotego koloru z dwóch stron. W zależności od tego ile macie kani, dosypujcie bułki tartej i dorabiajcie jajek z mlekiem. Kanie powinny się smażyć na większej ilości oleju (ok. 0,5 cm głębokości), wówczas ładnie się obrumieniają. Usmażone kanie przekładamy do naczynia wyłożonego papierowym ręcznikiem, układając je jeden kawałek za drugim, żeby nadmiar oleju wsiąkał w ręcznik.

Smacznego :))

Leave a Comment