Bardzo łatwy przepis na chrupiący, pieczony tempeh w fit panierce bez dodatku tłuszczu. Często robię go na obiad w zestawie z frytkami z batatów i domowym sosem BBQ, ale idealnie pasuje też do makaronów z sosem pomidorowym, bowli czy sałatek.
Tempeh [czyt. tempej] ma swoje korzenie w Indonezji. Wytwarza się go z całych ziaren soi (sfermentowanych), dlatego jest zdrowszy od dużo popularniejszego u nas tofu, które jest bardziej przetworzone. Tempeh wciąż jest rzadkością w sklepach stacjonarnych, dlatego kiedy już go dorwę, kupuję od razu większą ilość i zamrażam, co nie ma wpływu na jego konsystencję. Tofu też można tak przechowywać, ale po rozmrożeniu staje się bardziej gąbczaste, co akurat wielu jego fanów uważa za zmianę na plus.
Aby kontynuować czytanie kliknij Dalej poniżej 👇👇